Witam, jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumienie w popełnieniu jakichkolwiek błędów związanych z regulaminem.
A więc, niestety moja Gilera Runner 125 4t odmówiła mi posłuszeństwa, i nie latałem nią już z 3 mies.Nadchodzi zima więc postanowiłem się z nią wziąć. Jednak problem tkwi w tym iż Gilera odpala i tylko tyle. Po dodaniu gazu odrazu gaśnie. Chodzi nierówno. Wymieniłem w gaźniku taką osłonę gumową (nie wiem konkretnie jak to się zwie) gdyż była pęknieta, przeczyściłem gaźnik dokładnie i nic. Wydaje mi się iż przyczyną jest moduł (lecz daje on iskre) bądź łańcuszek odtwierajacy zawory, lecz nie mam pojęcia czy dobrze myślę. Proszę o pomoc!
Ps.Gdyby ktoś wiedział gdzie można sprawdzić moduł w Krakowie(jeśli on by był przczyną) to proszę o adres.
Strona 1 z 1
Problem Runner 125 4t
#2
Napisano 23 listopada 2013 - 09:06
Użytkownik MacieKIG dnia 03 listopada 2013 - 21:01 napisał
Witam, jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumienie w popełnieniu jakichkolwiek błędów związanych z regulaminem.
A więc, niestety moja Gilera Runner 125 4t odmówiła mi posłuszeństwa, i nie latałem nią już z 3 mies.Nadchodzi zima więc postanowiłem się z nią wziąć. Jednak problem tkwi w tym iż Gilera odpala i tylko tyle. Po dodaniu gazu odrazu gaśnie. Chodzi nierówno. Wymieniłem w gaźniku taką osłonę gumową (nie wiem konkretnie jak to się zwie) gdyż była pęknieta, przeczyściłem gaźnik dokładnie i nic. Wydaje mi się iż przyczyną jest moduł (lecz daje on iskre) bądź łańcuszek odtwierajacy zawory, lecz nie mam pojęcia czy dobrze myślę. Proszę o pomoc!
Ps.Gdyby ktoś wiedział gdzie można sprawdzić moduł w Krakowie(jeśli on by był przczyną) to proszę o adres.
A więc, niestety moja Gilera Runner 125 4t odmówiła mi posłuszeństwa, i nie latałem nią już z 3 mies.Nadchodzi zima więc postanowiłem się z nią wziąć. Jednak problem tkwi w tym iż Gilera odpala i tylko tyle. Po dodaniu gazu odrazu gaśnie. Chodzi nierówno. Wymieniłem w gaźniku taką osłonę gumową (nie wiem konkretnie jak to się zwie) gdyż była pęknieta, przeczyściłem gaźnik dokładnie i nic. Wydaje mi się iż przyczyną jest moduł (lecz daje on iskre) bądź łańcuszek odtwierajacy zawory, lecz nie mam pojęcia czy dobrze myślę. Proszę o pomoc!
Ps.Gdyby ktoś wiedział gdzie można sprawdzić moduł w Krakowie(jeśli on by był przczyną) to proszę o adres.
Proponuję zacząć od sprawdzenia krućca, guma łącząca silnik z gaźnikiem.
Jeżeli pęknie możesz tego nie zauważyć, ale motor dostaje lewe powietrze i nie wkręca się na obroty nierówno pracuje.
Odkręć gażnik i powyginaj gumę, najczęściej pęka od dołu.
Rafał
Strona 1 z 1