[Sebo_runner]

Witam!
Mam taki problem , gdyż jakiś tydzień temu odkręcił mi się troszkę wydech ( tzn nie dokręciłem go jak składałem skuter do kupy)i skuter chodził trochę głośniej więc dokręciłem go i chodzi ciszej , lecz odczułem niewielki , ale odczuwalny spadek mocy , czego to może być wina :?: Wydech jest w miarę nowy więc nie powinien być zapchany . I v-max spadł przedtem był ok. 115 teraz 105

A druga to skuter ostatnio troche dziwacznie chodzi , a mianowicie kręci trochę niższe obroty , gdy lece np.80km/h i odpuszczę manetkę i znów dodam na maxa to słychać jak się wkręca na obroty i po jakimś czasie dopiero ma jakieś odejście , czy to może być powiązane z gaźnikiem :?: Bo przedtem zmieniałem dyszę na wiekszą i wkładałem stożek i grzebałem przy nim , a teraz złożyłem tak jak było przedtem :?:

Martwi mnie to , że skuter teraz kręci mniejsze obroty , ale czy gaźnik coś by miał do tego :?:
A może uszczelniacze na wale poszły :?: Lecz były wymieniane jakieś 500km wcześniej

Pozdrawiam
Sebo

[pabollo]

Trochę nietypowa sytuacja. No moim zdaniem trzeba regulować. Gaźnik jaknajbardziej ma wpływ na obroty. Zastanawia mnie tylko ten wydech. Bo tak, jak był niedokręcony, to uciekało, ewentualnie wlatywało do środka powietrze. Jeśli wylatywało i było lepiej, to albo jest gdzieś lekko przypchany, albo ma blokadę, albo jest po prostu źle zaprojektowany/nie zgrywa się z twoim cylindrem. I tutaj też by się zgadzał w tych 3 przypadkach spadek obrotów. Po twoim opisie mogę stwierdzić, żebyś zaczynał od regulacji gaźnika, mówi mi o tym te opóźnione odejście.