Strona 1 z 1
Traci moc,krztusi się, gaśnie.
#1
Napisano 18 kwietnia 2014 - 08:18
panowie mój runnerek coś szwankuje ;/ A mianowicie wczoraj poskładałem pomalowanie plastiki, no i pośmigałem trochu aż wreszcie odpalam go normalnie dałem mu gazu a on się przydusił trochu i tak jakby gasł. Puściłem gaz, dodałem znowu i normalnie było. Skuter do 60 rakieta a potem zaczęło go dusić i jak dawałem mu opór gaz to on gasł. Pomyślałem że może świeca przyjechałem na warsztat do domu, kolega dał mi świecę NGK (wcześniej miałem DENSO i tata powiedział mi że świeca może ciepłoty nie wytrzymywać). Zakręciłem święcę NGK a on na tej świecy dusi się,strzela z tłumika,nie ma siły ruszyć prawie, nie wkręca się wgl na obroty i jak dam gazu to gaśnie. Założyłem spowrotem DENSO a on na niej wkręca się na obroty i nie gaśnie już(założyłem świecę jak ostygła trochu). Wiec moje pytanie jest takie: czy powodem może być świeca czy coś innego ? A jeśli tak to jaką świece polecacie ? Czy jest to kwestia regulacji ? Przed tym duszeniem v-max wynosił okł 95km z kosmicznym przyspieszeniem. Dzisiaj rano jak jechałem to na v-max byl trochu ponad 80 doszedł potem jak dałem full maneta to zaczął zwalniać i tak jakby gasł. A potem to 65 nie chciał przekroczyć i też jak full maneta to tracił moc i zwalniał.
#7
Napisano 19 kwietnia 2014 - 11:30
sytuacja ma się tak: założyłem święcę NGK BR9ES no i to samo :/ V-max 60 nie przekroczysz a jak przy tych 56 dasz manetkę na full to traci moc, zwalnia tak jakby miał zgasnąć zaraz :/. Tak się zastanawiam bo założyłem multivara i na początku z multivarem v-max był okł 95.(zaraz po złożeniu chodził jak zegarek) No i jak pojeździłem,zgasiłem ostygł, zapaliłem, chcę ruszyć, daję gazu a on buuuuuu. i tak jakby miał zgasnąć, puściłem manetkę dałem jeszce raz gazu i ruszył, a potem tak przy tych 55 znowu buuu, i zwalnia. Czy mogło się coś rozregulować czy jak ? A może to kwestia regulacji gaźnika ? Filterek paliwa wymieniłem. Dodam że skuter stał spory czas z odkręconym filtrem powietrza i ta rurka co do gaźnika od filtra idzie była szmatką zatkana tylko. Czy mogło się coś dostać i mógł się gaźnik przypchać.?
Strona 1 z 1