Pomoc
To mój pierwszy post ( mam nadzieje, że zacny ) xD
Nazywam się Norbert, 15 lat. Jestem z Warszawy i jak się domyślacie mam takie same zainteresowania co Wy ; ]
Przedstawię na początku Wam moją piździawke
Piaggio Typhoon, długo się zastanawiałem przeglądając forum czy tu w ogóle wejść i się zapisać, no bo nazwa forum wskazuje na Gilerczyny no ale na swoje usprawiedliwienie zacytuje:
''Piaggio & Co. SpA - włoski koncern zajmujący się produkcją: samochodów, motocykli i samolotów. Siedzibą główną Piaggio Group jest miasto Pontedera.
Koncern Piaggio jest obok przedsiębiorstw japońskich jednym z największych producentów motocykli na świecie. Głównym udziałowcem w przedsiębiorstwie jest holding Immsi S.p.A.
Historia
Przedsiębiorstwo Piaggio założył w 1884 roku przemysłowiec Rinaldo Piaggio, który produkował: lokomotywy, wagony kolejowe, a także wyroby z drewna i statki. W czasie I wojny światowej przedsiębiorstwo zaczęło działać w branży lotniczej. W okresie międzywojennym stało się potentatem w produkcji śmigieł. W czasie II wojny światowej główny trzon produkcji stanowiły samoloty wojskowe. Po wojnie zniszczone zakłady zostały reaktywowane i odbudowane. Po 1946 roku Piaggio nastawiło się na branżę motoryzacyjną, w której w szybkim tempie odniosło spektakularny sukces dzięki produkcji skutera Vespa, motoroweru Ciao i małego pojazdu dostawczego APE.
Marki wchodzące w skład Piaggio Group [edytuj]
* Aprilia - motocykle i skutery
* Derbi - motocykle, skutery i quady
* Gilera - motocykle i skutery
* Ligier - samochody rajdowe, quady i mikrosamochody
* Moto Guzzi - motocykle
* Piaggio - motocykle, skutery, mikrosamochody i samochody dostawcze
* Piaggio Aero - samoloty
* Vespa - motorowery i skutery
* Laverda - motocykle
No dobra troszkę sobie pogadam..
Skuter jak wiecie Włoskiej marki o pojemności 50 cm3 a więc tzw. motorower
Spisuje się bardzo dobrze w swojej roli. Wygodnie jeździ się samemu, trochę mniej w dwójkę, ale ujdzie z tłoku ;]
Podnóżki dla pasażera seryjnie - wielki plus.
Również oponki są genialne, wysoko profilowe, z dużym bieżnikiem, bajka. Nie tylko dodają terenowego charakterku, masywności, ale też pięknych właściwości jezdnych nie tylko w terenie.
Nie stoi się w korku czy jedzie między pasami, zapier* poboczem, czy błoto czy piach - dasz radę.
światło przednie to już wiadomka - słabe - minus.
Tylne ujdzie, kierunki tez raczej dobrze widoczne.
Przedni hamulec - tarcza
Tylni hamulec - bęben - do pomagania jedynie.
Mój model jest wyposażony w ryfle, oczywiście nie seryjne - ładnie się prezentują.
Silnik to bardzo znana i ceniona jednostka ( ponoć najlepsza ) - P/G AC
fakt nie LC, no ale nie można mieć wszystkiego
w przyszłości się coś pomyśli albowiem nie mam zamiaru go sprzedawać w przeciągu kilku latek. Przebieg na zegarku 18 tysięcy + jeździ długo bez linki, a więc ponad 30 tysięcy ( dowiedziałem się od poprzedniego właściciela, który sam do mnie napisał, znalazł mnie
i bardzo dobrze, dowiedziałem się wielu przydatnych rzeczy.Dwa szilify były, ostatni jakieś 3 tys. km temu. Kiedyś siedziała w nim 70-tka + sportowy wydech i leciał ponad setkę.
Waga – 88kg
No cóż, jednym się bardziej podoba, innym mniej. Na pewno kilka rzeczy jest, które nie przypadły mi do gustu, a więc planuje powymieniać/potuningować ;]
Dzięki balonowym oponkom ładnie wybiera dziury, jest dosyć komfortowy jak na tą klasę skutera.
Pamiętna podróż:
na drugi kiedy już byłem jego posiadaczem ( szczęśliwym ) fakt trochę go grzałem, cały czas dwie pozycje gazu, więc nic dziwnego, że w końcu się zagrzał, w szczerym polu ;] Myślałem, że się zatarł, ponieważ jadę, a tu nagle gaśnie - dziwne, tak jak by oznaka zatarcia. Wkurzyłem się, na szczęście po chwili odpalił. Parę razy się jeszcze w ten sposób zagrzał po drodze, chociaż już go tak nie grzałem i jechałem spokojnie, czyli nie do końca manetka + co chwila puszczanie jej do końca, no cóż. Potem spojrzałem, że osłonka od cylindra nie jest na swoim miejscu, no to już wiadomo o co chodzi, jak nie jest na swoim miejscu, to oczywiście gorsze chłodzenie. No ale od tamtej pory jeżdżę mniej jak to się mówi na dwóch pozycjach manetki =)
Zamontowałem sobie wejście 12V, jestem w 100% zadowolony
Plusy i minusy
- Mój mały smoczek
dużo pali- Słabe światło przednie
+ Niby mały, a jednak duży
+ silnik p/g
+ siedzenie miękkie, bardzo wygodne
+ duży schowek pod kanapą
+ zawsze odpala z elektrycznego jak i kopniaka w razie potrzeby, lecz zawsze akumulator trzyma 'moc';)
Podsumowanie:
żadne, no co tu mówić. Wydaję mi się, że skuter gitarowy, wół roboczy można na pewno nazwać, tzn nigdy się nie zawiedzie, w tym sensie. Polecam gorąco.
Foteczki
http://w676.wrzuta.p...c6AOX1/dsc00038
Wymieniony olej przekładniowy, płyn hamulcowy, wariator ( starty był już i się ślizgał )
Zakupiłem głośniczki, trzy drożne, 180 vatowe. Jeszcze muszę jakiś wzmacniacz i chyba dokupię jeszcze jeden akumulator.
W weekend też dorwałem czarny spray i odświeżyłem puszkę filtra i osłonę wentylatora oraz wydech.
Foteczki :oops:
Najpierw z wypadu nad Zegrze z kolega.
No i najważniejsze
http://images37.foto...61d8552cmed.jpg
PS
Plany zacne: na razie powiem tyle, że zamówiłem jeden plastik dolny od NRG mc2
Majker i Miki - tylko Ciiiiiiii
Pozdrawiam i zapraszam do komentowania jak i zgłaszanie swoich sugestii.
Cytuj
