[Menma]

Witam.
Mam mały dylemat. Otóż znalazłem ogłoszenie na OLX.pl dotyczące Gilery Runner z 1997 roku. Podobno jest wzglądnie sprawny. Piszę względnie, ponieważ podobno z powodu gaźnika nie wkręca się na obroty.
Wszystko niby sprawne, ale zdziwiła mnie cena bo na forum widziałem, że z 2500zł trzeba wydac na Runnera, a w ogłoszeniu 1300zł do negocjacji.

I tu moje pytanie do was. Opłaca się kupowac ?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedzi.

[Juru]

Podaj link do ogłoszenia.

[Menma]

Oto on.

Użytkownik Menma edytował ten post 02 sierpnia 2014 - 07:14

[Juru]

Cena w sumie normalna, jest to pierwsza wersja Runnera- silnik jeszcze na bęben z tyłu. Licz się z tym, że jest to raczej wiekowy sprzęt i raczej na wymianie gaźnika może się nie skończyć.

[Menma]

To wtakim razie co może byc jeszcze do wymiany??

Mam jeszcze na oku chińczyka z silnikiem Yamahy Link do ogłoszenia

I tego zippa.

Lecz jak wiadomo Gilera to Gilera jak już bym wymienił to co trzeba to następne kilka lub nawet kilkanaście lat przejedzie bez problemów.

[Kamil1997]

Gilera zdecydowanie najlepszy wybór. Pomimo tego iż jest to bęben , zawsze można zmienić silnik na sprawny z nowego modelu po niskim przebiegu ( za około 450zł można już dostać/. W tej runnerce z ogłoszenia może być wiele rzeczy do zrobienia jak np remont silnika który jest nie opłacalny w porównaiu do zakupu silnika z tarczą.

[Juru]

Kamil1997 tylko gwarancji na kupiony silnik, że jest w bdb stanie i nie wymaga remontu też nikt nie da. Można kupić jeszcze gorsze g... niż się ma

[Menma]

W takim razie odpuszczę sobię tego Runnera. Wolę sobie poczekac i kupic innego Runnera za 2500zł niż tego za 1300 i jeszcze do niego dokładac.

[nibiru]

Za to duża szybka z tego runnera warta jest 140zl
Nigdy nie wierz sprzedawcom, z erka za 4k też można wtopić z kosztami. Jeśli spełniasz warunki wchodzącej w życie ustawy to może lepiej upolować 125?

[ryzy877]

Jezeli Dalko nie masz aby go zobaczyc to mozesz sprobowac, zawsze mozesz zbic z ceny na moze nowy silnik. samo sprawdzenie nic nie kosztuje tylko wez wtedy kogos kto zna sie na rzeczy

Pozdrawiam

[Menma]

Kawałek mam bo nieciałe 70km w jedną stroną. Ze sprawdzeniem nie byłoby problemów bo kształce się na technika pojazdów samochodowych.

Wtopic można zawsze, nieważne ile kosztuje skuter czy 2000 czy 12000.

To jest nawet dobry pomysł z tą 125 bo od 1 września zaczynam robic kurs na prawko.

[Juru]

Tyle, że żeby móc jeździć 125cc to musisz mieć prawko B co najmniej 3 lata. Co do tego skutera to ja jestem tego zdania, że czasami lepiej kupić taniej i zrobić porządny remont, przynajmniej wiesz na czym stoisz. Nie skreślałbym też tego egzemplarza za 1300 zł, na Twoim miejscu podjechałbym na oględziny, jeśli masz możliwość to weź ze sobą manometr do mierzenia kompresji. Krótki test i będziesz wiedział w jakiej kondycji jest cylinder, jeśli w złej to kolejny powód do zbicia ceny. Dołożysz parę złotych na nowy silnik z tarczą i na ewentualny jego remont, jakieś malowanie plastików i różne pierdoły i za około 2000 zł powiedzmy masz pewny skuter po remoncie. Tak samo nie powiedziane jest, że kupisz za 2500 zł inną Gilerę i nic nie będzie przy niej do roboty.

[Menma]

Ok, dzięki za info, ale wydaje mi się, że kupię tego keeway'a. Mam dużo bliżej a poza tym silnik po remoncie.

Chaciałbym kupic tą Gilerę ale mój budżet to max. 1500zł, a poza tym skuter potrzebny mi jest do pracy w pizzeri jako kierowca.

Mam taki plan, że po prostu kupię sobie Gilerę jako drugi skuter do dalszych podróży.