[kamilk223]

Zaczne historie od początku, runnerka z 2003 miała orginalny cylek i jakieś 6 bar kompresji ale po usilnych staraniach paliła i jechała nawet 70 bujneła ale spadł mi filtr powietrza na takiej piaskowej drodze i do domu dojechałem 55 przerywajacym krokiem a na drugi dzień juz tylko odapliła i tak przeywała ze niebyła w stanie ruszyć i po chwili zgasła i umarął na amen, noto zamówiłem cylinder i nowy gaźnik 17,5, wczoraj wszysko zmonotwałem, i wszytsko ładnie pięnie bez niczego złapała paliwa i doapliła przechałem 5 km ale był jednak problem zaraz po doapleniu rozgrzałem ją i na stopkach chodziła tak jak powinna ale jak chciałem ruszyć to zgasał i tyle, zero odzewu, podlałem jej pod świece i zaczeła z łapać powoli i odpaliła był porblem bo na zimnym normalnie ruszyłą kawałek przejechała przez chwile zaczeła sie dławić i przygasać ale po kilku metrach zaczeła normalnie jechać tak mi sie zrobiło ( to przerywanie) dwa razy po tym jak ostygła, i dzisiaj rano sie ucieszyłem bo w końcu odpaliła bez zadnego problemu od drugiego koppa fajnie chodziła na stopkach, znowu poczekałem az sie nagrzeje, noto siadłem dałem gazu i to by było na tyle, wyczyściłem świece , i potem podlałem pod świece benzyny i jakby łapnęła ze dwa razy ale potem juz nic i próbowałem inną świece i znowu podlałem a potem poczekałem az to paliwao zwietrzeje z cylindra i próbowałem dezodorantem i nawet niełapnęła zero odzewu, iskra jets na dwóch świecach próbowałem, kompresja tez niby jest niemierzyłęm ale czuć ze jest całkiem całkie, macie jakieś pomysły coto moze być?

[Juru]

Nowy gaźnik należy wyregulować, jaką masz dyszę główną? I jaka marka tego cylindra?

[kamilk223]

cylinder to motorforce. ale palił i jeździł zaraz po załozeniu cylindra ( to czy ten gaźnik az tak by sie rozrególował czy co?) i dzis rano próbowałem i nic nawet niełapnął :/ ma ktoś jakieś pomysły?

rozmiaru dyszy nieznam ale w nowym 17,5 to pewnie coś kolo 65 bedzie

Użytkownik kamilk223 edytował ten post 21 czerwca 2015 - 12:27

[kamilk223]

udało mi sie ją odpalić ale3 strasznie przerywała ( podlałem pod świce) jak sie angrzął było ok ale jak wystygła to odpliła niby dobrze ale strasnzie prrzeywała i niebyła w stanie ruszyć zgasł i to by było na tyle ( strasznie kopciła zanim zgasła) kolega mówi ze te problemy to przez zadużą dawke oleju moze tak być?

dysze w gaźniku zmieniłem na 65 albo 68

Użytkownik kamilk223 edytował ten post 21 czerwca 2015 - 19:27

[Tom_WrK]

Przy składniu cylka lałeś olej do cylindra żeby miał smarwanie od początku i żeby było łatwiej cylek złożyć? mieszankę sam robisz i czy dodajesz dodatkowo olej do zbiornika ?

Poza tym gaźnik trzeba wyregulować , zobaczyć czy nie łapie lewego powietrza, regulowałeś ? Poza tym ssanie jakie masz ? Iglica na któym ząbku ?

Ogólnie to za dużą dawkę paliwa masz.

Użytkownik Tom_WrK edytował ten post 22 czerwca 2015 - 09:16

[kamilk223]

tak posmarowalem olejem cylinde. dozownika uzywam ale troche dolalem do paliwa ( niby powinno sie tak robić an dotarciu) jak sprawdzić czy lewego niełapie? ssanie elektryczne, iglica najpierw była na srodku potem podniosłem ja a teraz jest na samym dole i nic sie niezmieniało, i dzisiaj nawet łapnąć niechce nawet jak pdo świece podleje

teraz podłaczyłem go pod aku z samochodu i kręciłę kręciłem, świece mokra to przetarłem , potem troche kręciłem i załapał ale po chwili zgasł potem kręciłęm kreciłem i znowu załapał i po chwili zgasł, wie ktos co to moze być?

Użytkownik kamilk223 edytował ten post 22 czerwca 2015 - 17:19

[Tom_WrK]

Użytkownik kamilk223 dnia 22 czerwca 2015 - 16:32 napisał

troche dolalem do paliwa

Trochę to ile ? wg mnie to Ci go zalewa paliwem i oleju jest za dużo ub ssanie jest walnięte i chodzi cały czas na ssaniu, świeca mokra i czarna ?

Ssanie : jeżeli po podłączeniu do akumulatora/zasilania 12V zachowuje się tak ( wysuwa się ) to powinno być sprawne .

https://www.youtube....h?v=YkLxbz8v2XE

Lewe powietrze : jak odpalisz skuter i na wolnych obrotach zakręcisz śrubkę od składu mieszanki na maxa to powinien zgasnąć , jak nie to łapie lewe powietrze.

Zobacz też czy przepustnica w gaźniku schodzi na sam dół i czy linka gazu nie jest naprężona tak , że ją delikatnie podnosi.
Umiesz regulować gaźnik ? Iglicę możesz spróbować opuścić , czyli zabezpieczenie wyżej musi być.

[kamilk223]

50/80 ml na ponad 10 litrów paliwa by wyszłoz edolałem. świeca mokra ale nie czarna. z tą śróbką dokręconą ma maxa to chyba jedził, to gdzie mógłby łapać lewe powietrze? ( uszczeliacz jeden ciekł to wymieniłem) przepustnica schodzi tyle zeby niegasł bez gazu. iglice próbowałem w różnych połozeniach i prawie 0 różnicy. czy pod króćce i pod membrankami powinna być uszczelka? bo jest tylko taki pierscin gumowy a w chinolu miałem uszczelke taką jak pod cylinder

Użytkownik kamilk223 edytował ten post 23 czerwca 2015 - 16:59

[Tom_WrK]

Powietrze moze lapac na kroccu karter-gaznik, ewetualnie uszczelniacze,ale mowisz ze wymieniles. Oleju to za duzo dales , na dotarciu 15-20 ml na 5 litrow to wszystko, nie ma co przesadzac. Zaworu i krocca sie nie uszczelnia poniewaz sa gumowymi elementami, a wiec same w sobie sa uszczelkami. Trzeba na pewno odtluscic miejsca styku zaworu z karterem i krucca z zaworem, sprawdz czy nie sa odksztalcone, starego silikonu tam nie ma ? Iglica nizej i dysze dawaj mniejsza, 65 na seryjnym cylku i filtrze powinno chulac.

[kamilk223]

iglica jest najnizej a dysze juz zmieniłem na 65 właśnie albo 68, ta końcówka od podciśnienia w gaźniku troszeczke obruszana jest ale jak ją wcisne to sie nierusza, wyciagnać ją i wkleić? przez nią moze łapać lewe? a uszczelniacz tylko jeden wymieniałem bo tylko z jedengo ciekło ( właściwie sie lało) a drugiego nawet niewidziałem bo niemam ściągacza do magneta ale chyba jest ok bo pod magnetem sucho

[Tom_WrK]

Użytkownik kamilk223 dnia 24 czerwca 2015 - 06:39 napisał

przez nią moze łapać lewe?

Może nie ciągnąć paliwa jak jest nieszczelność i dlatego właśnie nie pali, ma być szczelne na 100 %. Jak przewód jest rozrobiony po starym gaźniku, a pewnie jest to obetnij 1 cm i załóż jeszcze raz na gaźnik. A lewe powietrze swoją drogą , też może łapać, przewód musi ciasno wchodzić na wejście od podciśnienia.

[biosqn]

Możesz przykleić tą końcówkę dla pewności bo może nagle wypaść i braknie podciśnienia. Jeśli jeden uszczelniacz był walnięty to i ten od magneta tym bardziej jest zepsuty Ucieka ci kompresja przez co pali coraz gorzej. A nawet jak odpali to może nagle stracić moc. Przez drógi uszczelniacz też może łapać lewe powietrze.
Magneto można ściągnąć bez specjalnego ściągacza, tu podwadzić tam pociągnąć. Trzeba uważać aby nie naruszyć magnesu podczas podważania. Pamiętamy, że silnik jest z aluminium więc korzystamy z deski jako podpora. Inaczej może coś pęknąć. Można też zmontować własny z blaszki i trzech śrób. dwie wkręcasz w magneto, a jedną środkową wypychasz. Powodzenia

Użytkownik biosqn edytował ten post 24 czerwca 2015 - 08:25

[Tom_WrK]

Użytkownik biosqn dnia 24 czerwca 2015 - 08:22 napisał

Jeśli jeden uszczelniacz był walnięty to i ten od magneta tym bardziej jest zepsuty

Drugi nawet jeśli by nie przepuszczał, to i tak jego czas mija, a bardzo możliwe , że jednak nie jest szczelny.

[kamilk223]

Cześć, niebyło mnie troche bo niemiałem neta ale net wrócił to melduje jak skuter, problem naprawiłem a problemem okazały sie membranki które złapały piasku wtedy gdy spałd mi filtr powietrza, kupiłem nowe membranki i skuter ciśnie aż miło ( no narazie do 60 bo dopiero 200 km na dotarciu zrobiłem )

Problem rozwiązany więc temat zamykam, Juru

Użytkownik Juru edytował ten post 05 lipca 2015 - 15:53