Napisano 12 lutego 2009 - 19:18
To różnie, zależy od zabawki.
Jest fajny model... bodajże Dopplera na scooter-center.com. Jest on sterowany zdalnie, tzn. mamy taki pstryczek (jak do bramy ogrodzeniowej) jak chcemy to cyk i już ograniczenie do np. 6,500 tyś.
Jesli nie zdalne, to gdzieś się ukrywa przycisk (w runnerach często albo pod siedzieniem, albo czy wlewie do baku), cyk i blokada.
Widziałem gdzieś też wersję taką, że nawet jeśli ktoś chciałby sprawdzić, czy nie ma czegoś takiego- w stacji kontroli pojazdów, to zwykły śmiertelnik tego nie zobaczy. Elektryk też, może zobaczyć bardzo dobry specjalista od runnera. Dlaczego? Dlatego, że w wiekszości takich instalacji, gdzieś pod plastikami montujemy przełącznik, na ile obrotów ma być blokada, z tamtą idą też kabelki, i jest to łatwe do wykrycia. W tym zaś modelu, kolory kabelków, i grubość oraz materiał są takie same jak od zwykłych przewodów w runnerze. Jest to sterowane zdalnie również przez pilocik. Cała obsługa działa tak, że w wtykamy kabelek, o naprawdę malutkiej wtyczce to jednostki i wszystko robimy na komputerze.
Co do mojego zdania na ten temat. W sumie dobra sprawa, może się przydać.
Raz co jakiś czas słychać jednak głosy, że złe zamontowanie może trochę dać po dupie naszemu zapłonowi, ale myślę, że montując sprzęt z głową powinniśmy tego uniknąć.