Pomoc
). Po 3 godzinach zastanawiania się, rozbierania go (dziadostwo naprawdę trudno rozebrać), w końcu zagadał (zauważyłem że wysunął się gaźnik, poszedłem tym tropem i bez filtra jakoś po parunastu próbach odpalił, przytkałem ręką wlot i już chodził ). Ogólnie paździerz jest trochę, chociaż - żaden plastik nie połamany - po prostu przez te 1,5 roku od mrozu pękło siedzenie w dwóch miejscach i poodchodziła farba dolnych plastików. Pomaluje się, zrobi lekki custom (przeróbka na wersję Mojito 
) i będzie fajny skuterek do szpanu. Kupiona za grosze, głównie dla papierów, ale z lekkim przekonaniem, że może odpali No i się opłaciło. Fotka jedna po tym jak już odpalił, więc bez połowy plastików, ogólnie ona na zdjęciach jakoś brzydko wychodzi, ale przód skutera z drugiej strony jak się patrzy, to całkiem elegancko wygląda. Am , przebieg nie wiadomo jaki, bo serwis cofnął po szlifie - ale kompresja taka, że jak wkręciłem świecę, to kopniak tak ciężko chodził, że myślałem, że albo zatarty, albo bije tłok o świece Rocznik 99. Filmik po 3 godzinach odpalania , czemu nie odpalił z pierwszego - bo ojciec zrobił mieszankę żeby zalewać pod świecę i do gaźnika, ale wlał reszte do baku (bo pusty był, olej za to prawie pełny - to żółte to na olej, takie wielkie suczysyństwo, że myślałem, że to na wache - ale pewnie jakiś Orlen ) i jak odpalił to zadymił cały garaż , świeca cała czarna - jutro się rozcieńczy. VT jak go zrobimy też tam kiedyś dam.
Uploaded with ImageShack.us
Cytuj
