[pabollo]

Kartery? :-/ No to jak kartery poszły, to znaczy, że Cylinder się bardzo dobrze spisał ;-)

No to rzeczywiście musisz sobie odpowiedzieć sam. Zależy jak jeździsz, ale albo co sezon albo 5-6 tyś km wymiana tłoka w alu i jest super. To racing, więc spalanie bardzo duże, zużywanie się pasków, rolek, sprzęgieł dużo szybsze...
Jesli będziesz dbał, dobrze zamontujesz i dotrzesz, to alu się spisze. żeliwo gorzej odprowadza Ciepło, dlatego malo jest takich racingów, ale jakby się kiedy zdarzyło jakieś przytarcie, to szlif i jazda.
No wybór jest trudny, nie powiem.

Co do HM. Bardzo dobry cylinder do jazdy codziennej. Odpowiednich Malossiego Sporta, ale może wkręcić ciut większe obroty. Jest oczywiście tłok Mahle. Noon taki miał i spisywał się znakomicie, nawet z wydechem MHR :-)

[xpawciox17]

tak spojrzałem i porównałem na oko HM i corse i jest podobna moc :?:
a co do ceny hm jest o 500zł tańszy :mrgreen:
ale czy 19 i wydech nie powinny dać stosunkowo większy moment i moc niż jest podana u mielocha :?:
bardzo ciężki wybór choć w pl nie ma dużo kitów tuningowych :-|

[pabollo]

Prawda jest taka, że Corsa jest to (jak już wyżej pisałem) rozwiercony Polini Sport + modular. Czystej krwi racing to to nie jest, większy moment niż sport, niższe obroty i moc niż racing, czyli jest to midrace, podobnie jak S6 Sport Pro. Co ciekawe koledzy ze scooter-attack to midraców zaliczają też MK HM. Trochę to wesołe, ale cóż. Tak naprawdę jest to dobry sport (HM).

Dane na mielochu to w 95% przypadków maksimum. Oni zmieniają wydech, gaźnik + regulacje + jakieś tam czasem duperele. Ale mają atut, którego i mi brakuje- czyli Hamownie.

[Misiek7135]

Hamownia z katalogu inter motors:
Z tego co pamiętam albo 10.000 -30.000zł albo i więcej.
To czyni mielocha leaderem ;d
pozdro

[Daniello]

Skoro miałeś manstona to nie masz co pakować sporta bo się zawiedziesz co do mocy...Moim faworytem jest Metrakit SP świetny cylek ogromna moc, pomyśl też o Airsalu Racingu, dzielony kanał wydechowy, dwupierścieniowy tłok mahle i niezła cena :-)

[xpawciox17]

niby miałem manstona le tak mało na nim latałem ze już nie pamiętam jak on żeczywiście lata ale złapałem coś ponad 120 napewno
raczej jak bym miał brać teraz na tą chwile to skusze sie na hm bo :
1 jest to żeliwo
2 dosyć mocny na swoją klasę i nie wysilony
3 trwałość i dbałość o szczegóły firmy Metrakit
4 i bo jest tani i w BP kilka osób go posiada i chwali

ale pewnie jak by mi coś odjebało w wakacje to jeszcze sobie kupie SP albo co lepsze jakiesz konkretne eVo i nowy ( pewnie używany ) wydech tez tego poziomu :mrgreen:
Metrakit Pro Race 70 i bendzie git :mrgreen:

a co do airsala to nie znam i nie miałem stycznosci ani dobrych opini
lepiej moim skromnym zdaniem trochę dopłacić i mieć pewność że sie nie rozpadnie gdy będziesz 500km od domu :mrgreen:

a co możecie dobrego powiedziec o hm i tak na oko ile ma nim polece (v-max )
pozdro

[pabollo]

110 realne i nie więcej. Taka po prostu klasa sport. Wykonanie bdb, rozłożenie momentu obr bdb- działa to tak, że pojedzie to na seryjnym wydechu, ale jak założysz wydech evo, to też będzie śmigał ładnie (sprawdzone).

[Daniello]

Metrakit ma jedną poważną wadę mianowicie tłok do niego w wakacje kosztował ok 250zł a po dzisiejszym kursie euro pewnie jeszcze więcej kosztuje co sprawia że szlif staje się nie opłacalny co powinno być głównym plusem żeliwa. Nie myślałeś o stage6 pro? Moc w porównaniu do żeliwniaków dużo większa a żywotność też bardzo dobra (kolega nakrecił ponad 10tys na jednym tłoku i dalej kompresja była bdb)