Strona 1 z 1
Dziwny problem z odpalaniem! Proszę pomocy nie daje mi to spać!
#1
Napisano 06 listopada 2011 - 16:13
Witam !
Pewna sprawa związana z moją apką nie daje mi spać :-(
A więc gdy zmieniłem wydech na Leovince tt założyłem dysze 65 do gaźnika dellorto 17,5mm
i parę innych zabiegów typy gasbox S6 i apka od tej pory zaczęła ciężko palić po nocy a czasami zdażało jej się załapać za 1 kopem po kilku dniach postoju a po jednej nocy bardzo żadko, gdy tylko zaraz zapali po nocy wszystko jest ok wszystko działa jak działało osiągi te same, na ciepłym pali od strzała, na zimnym też pali za pierszym ale po nie aż tak długim postoju.
Wychodząc z założenia że kompresja jest większa na zimnym to jeśli mi bez problemu pali na ciepłym (gdzie jest mniejsza teoretycznie komprecha) to zdaję mi się że komprecha dobra, jak postoi np z 5 godzin i będzie stał tam gdzie jest bardzo zimno to też zapali za pierszym ale dłużej jak noc to już nie.
Mi i moim kolegom którzy się tym zajmują wydaje się że to nie wina komprechy.
A więc pytanie czego ? dodam że mam chiński kranik, i być może brudny gaźnik, dysza to 65'
Proszę o mądre odpoweidzi kogoś kto się zna
Pewna sprawa związana z moją apką nie daje mi spać :-(
A więc gdy zmieniłem wydech na Leovince tt założyłem dysze 65 do gaźnika dellorto 17,5mm
i parę innych zabiegów typy gasbox S6 i apka od tej pory zaczęła ciężko palić po nocy a czasami zdażało jej się załapać za 1 kopem po kilku dniach postoju a po jednej nocy bardzo żadko, gdy tylko zaraz zapali po nocy wszystko jest ok wszystko działa jak działało osiągi te same, na ciepłym pali od strzała, na zimnym też pali za pierszym ale po nie aż tak długim postoju.
Wychodząc z założenia że kompresja jest większa na zimnym to jeśli mi bez problemu pali na ciepłym (gdzie jest mniejsza teoretycznie komprecha) to zdaję mi się że komprecha dobra, jak postoi np z 5 godzin i będzie stał tam gdzie jest bardzo zimno to też zapali za pierszym ale dłużej jak noc to już nie.
Mi i moim kolegom którzy się tym zajmują wydaje się że to nie wina komprechy.
A więc pytanie czego ? dodam że mam chiński kranik, i być może brudny gaźnik, dysza to 65'
Proszę o mądre odpoweidzi kogoś kto się zna
#2
Napisano 06 listopada 2011 - 16:25
Gaźnik po zmianie dyszy regulowałeś? Bo po zdaniu przypuszczam że nie. Od tego razem z czyszczeniem bym zaczął.
Cytat
być może brudny gaźnik
Nie pomagam na PW, ewentualnie odpłatnie na zasadach 15zł za każdą rozpoczętą godzinę pracy. W razie pytań, wystawiam F-VAT i dojeżdżam do klienta :)
PISZ NA FORUM, NIE PW
#6
Napisano 11 listopada 2011 - 10:20
Dzisaj rozebrał boczek w apce i zanim odpaliłem ciągłem podciśnienie żeby paliwo tam poleciało i gdy pociągałem powietrze to zauważyłem coś dziwnego czyli jak się ciagnie podciśnienie to powinno się raz zassać(tzn ja robiłem jak sie robi ze skuwką od długopisu że się zasysa na język i on sam się trzyma na nim ) i powinno lecieć, a u mnie jest tak że trzeba cały czas powietrze zaciągać bo inaczej bena nie leci , więc zdaje mi się że kranik do wymiany bo kiedys chiński założyłem i pewnie teraz padł a i apka stała nie ruszana od 5 dni i po tym jak zaciagłem tego paliwa to zapaliła od strzała!
#7
Napisano 11 listopada 2011 - 13:22
Kranik puszcza tylko wtedy gdy podciśnienie ciągnie ale jak ty mówisz że jak pociągnąłeś ustami i zapalił to raczej tego wina. Może jest źle podłączony? W każdym razie z kranikiem jest ok.
Nie pomagam na PW, ewentualnie odpłatnie na zasadach 15zł za każdą rozpoczętą godzinę pracy. W razie pytań, wystawiam F-VAT i dojeżdżam do klienta :)
PISZ NA FORUM, NIE PW
#8
Napisano 11 listopada 2011 - 16:31
Użytkownik Runni dnia 11 listopada 2011 - 13:22 napisał
Kranik puszcza tylko wtedy gdy podciśnienie ciągnie
Nie rozumiesz mnie! Powinno sie np zassać i jak trzymasz na języku skuwkę zassaną tak samo ja sobie trzymałem ten wężyk od podciśnienia zassany do języka i leciało, a jak ja patrzałem teraz u siebie to trzeba cały czas pompować powietrze żeby leciało!
#9
Napisano 11 listopada 2011 - 17:05
Szok. Co nie zmienia faktu że to tak działa. Możesz wyjąć ten kranik, może się przybrudził i nie otwiera do końca.
Nie pomagam na PW, ewentualnie odpłatnie na zasadach 15zł za każdą rozpoczętą godzinę pracy. W razie pytań, wystawiam F-VAT i dojeżdżam do klienta :)
PISZ NA FORUM, NIE PW
Strona 1 z 1