[Konradox]

Witam, jak myslicie który amortyzator jest bardziej opłacalny do normalnej jazdy po miescie, wiadomo dziury gdzieniegdzie się zdarzają . Bardziej jestem za S, bo w końcu tańszy, ale jeśli ma paść po kilkuset kilometrach to dziękuje . Oczywiście nie chce, aby był też za twardy . Chciałbym, aby wypowiedziały się osoby, które posiadają te amortyzatory. No chyba że dodacie jakieś inne rozsądne propozycje. Cena niech bedzie do max 250zł. Pozdro

[Juru]

Ja mam model RMS R, identyczny jak tutaj: KLIK I nie polecam, za mały skok przez co na dziurach dobija i raczej powrócę do serii.

[Davidek]

Jak chcesz to mam z DNA to jest dopiero amor

[Konradox]

Juru, wlasnie o taki mi chodzi i nawet jak sie do troche podreguluje to dalej bedzie lipa ? Bo mój seryjny juz powoli traci swoje życie ^^

hmmm, a nie wiecie w takim azie nic ta temat RMS S?

[Juru]

Jak się go podreguluje czyli, żeby był bardziej twardy to na wybojach już nie dobija tylko sprężynuje [wyciąga się maksymalnie] co objawia się takim stukaniem tak jakby, mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Ja już Runnerkę z tym amortyzatorem kupiłem, możliwe że jest już zużyty po prostu, z nowym może być inaczej.

[Konradox]

Ok, rozumiem. Czy to stukanie jest bardzo głosne czy tez uciazliwe? No i musze sie teraz zastanowic, bo czytalem ze RMS S, ma dobre opinie, ale nie wiem czy nie jest za tani, bo jak mówisz R, moze troche lipnie działac. No nic, poczekam na dalsze opinie n/t amorków. Dzieki