siema.
mam runnera i problem.
chciałem odpalić go na kable z samochodu bo mój akumulator nie chodził.
No i wszytko było by dobrze gdyby kable były dobrze podłączone.
Podłączyli je na odwrót (plus do minusa)
I teraz to juz w ogóle nie chodzi a tak to coś się jeszcze działo. Mam pytanie co mogło sie spalić bo bezpieczniki są wszystkie całe
Samochodowy akumulator tez działa. Runner zdechł i już.
Strona 1 z 1
akumulator
#2
Napisano 13 kwietnia 2009 - 20:32
Bezpiecznik przy akumulatorze i 4 bezpieczniki nad lampa są OK :?:
Nie zapala ani na rozrusznik ani na kopkę :?:
Jeśli zapala na kopkę to albo spalił się przekaźnik [na ramie po prawej stronie go znjadziesz], albo sam rozrusznik. Ewentualnie kable.
Jeśli nie zapala w ogóle to grubsza sprawa. Nie objedzie się bez miernika elektrycznego, schematu instalacji i kilku godzin poświęconych sprawdzaniu...
Nie zapala ani na rozrusznik ani na kopkę :?:
Jeśli zapala na kopkę to albo spalił się przekaźnik [na ramie po prawej stronie go znjadziesz], albo sam rozrusznik. Ewentualnie kable.
Jeśli nie zapala w ogóle to grubsza sprawa. Nie objedzie się bez miernika elektrycznego, schematu instalacji i kilku godzin poświęconych sprawdzaniu...
Zaginiony ADMIN ;)
Strona 1 z 1