Mam 125VX z 2002 roku, ktora od dluzszego czasu nie jezdze ze wzgledu na zwykle wygodnictwo - samochod oraz brak czasu na zajecie sie skutem
Stoi w garazu od paru lat i generalnie jest odpalana jedynie gdy musze pojechac zrobic przeglad lub mam ochote pokrecic sie wokol komina.
Niesetety w tym roku przy paru jazdach zauwazylem kilka problemow i licze, ze moglibyscie pomoc mi je rozwiazac.
1. akumlator nie trzyma - pomimo naladowania, po ok 12h postoju, ledwo odpalam skuta, moge jechac, ale nie dzialaja kierunki, etc.
2. cos zrypaly mi sie swiatla przednie (nie sa to zarowki), musialem podmienic kable drogowych z normalnymi bym cokolwiek widzial
3. przy 80-90km/h, czasem tez 70-80 podloga wpada w taka dziwna wibracje - powyzej/ponizej tych predkosci raczej nie ma wibracji
bez wzgledu na to jak jezdze, wskazowka temperatury nie podnosi sie wyzej niz lekko ponad minimium - a wentylator zalacza sie tak jak powinien.
4. nie hamuje, ale to pewnie juz klocki wymagaja wymiany
5. dziwnie podczas hamowania zachowuje sie przedni amortyzator - czy zwykla podmiana oleju w lagach wystarczy czy cos wiecej trzeba regulowac ?
6. chce wymienic tllumik - obecny jest mocno przerdzewialy i przepalony - polecacie cos wartego uwagi za rozsadne pieniadze ?
7. za diabla nie pamietam, na ile pompowac opony - zawsze robie to na czuja
8. warto by bylo ja odswiezyc - moze znacie orientacyjne koszty lakierowania ?
no i ostatnie, co z powyzszych moge latwo zrobic sam, a co w serwisie, no i jaki serwis w okolicach mokotowa/ochoty w wawie polecacie ?
Z gory dzieki za pomoc.
T.
Użytkownik tobex edytował ten post 03 lipca 2012 - 18:48