Dzisiaj skończyłem pracę wszystkimi papierami. Efekt jest wg mnie całkiem przyzwoity. Nabyłem maszynkę, ale byłem już na takim etapie prac (papier 400), że szlifowanie nią nie było dobrym pomysłem. Założyłem papier 180 (najdrobniejszy jaki miałem do niej) i delikatnie zacząłem szlifować. Zaczęło robić ostre rysy, co mnie przestraszyło i odłożyłem ją na bok. Stwierdziłem, że jednak nie ma to jak własne ręce. Zastanawiam się, czy gdybym na samym początku zaczął pracować maszynką, to czy później bym zdjął te rysy, bo są one po niej naprawdę głębokie.
Mam też pytanie do Was, jak powinienem teraz pracować z pastą jeśli nie chcę kupować szlifierki do polerowania. Mam jakąś wiertarkę. Powinienem do niej dokupić jakiś filc, czy po prostu założyć skarpetę bawełnianą i jazda?
Pokrywa przekładni
#23
Napisano 23 sierpnia 2012 - 18:00
Widzę że temacik trochę ucichł, czy autor może się pochwalić swoją polerką
Pokażę Wam jak mi to wyszoło, pokrywa przekładni od Yamahy BWS
Polerowałem przez 5 dni we ferie, wszsytko ręcznie tylko jazda z pastą na wiertarce
Oceńcie
Tak wyglądała po opaleniu jej w ogniu i zeskrobaniu farby (nie miałem preparatu do zdierana farb)
FOTO PO OPALENIU FOTA
FOTA
FOTA 2
Pokażę Wam jak mi to wyszoło, pokrywa przekładni od Yamahy BWS
Polerowałem przez 5 dni we ferie, wszsytko ręcznie tylko jazda z pastą na wiertarce
Oceńcie
Tak wyglądała po opaleniu jej w ogniu i zeskrobaniu farby (nie miałem preparatu do zdierana farb)
FOTO PO OPALENIU FOTA
FOTA
FOTA 2
Użytkownik D@ro edytował ten post 23 sierpnia 2012 - 18:23